To już trzecia część małego poradnika
dotyczącego poprawnej wymowy. Jakich zwrotów nie należy używać. Co tu
jest błędem? Dlaczego to jest niewłaściwe? Teraz szybko poznasz
odpowiedź na te pytania.
To już trzecia część
serii „Mów po polsku”. W pozostałych artykułach zostały omówione
właściwie najczęstsze błędy w wymowie. Mimo wszystko pozostało jeszcze
parę zwrotów, wyrazów wymawianych niepoprawnie, o których nie wolno
zapominać.
Zaimek wskazujący „ta”. Jedyna poprawna
forma w bierniku (kogo? co?) to „tę”. W związku z tym mówimy „podaj mi
(kogo? co?) tę książkę/marchewkę/lekturę”. Warto zwrócić uwagę, że
rzeczowniki, użyte w przykładzie, mają w bierniku końcówkę „ę”, co może
naprowadzić na odpowiednią formę zaimka „ta” – „tę”. Takie wyrazy jak:
rzecz, myśl, klacz, mają w bierniku taką samą formę jak w mianowniku,
więc nie ma końcówki, która pomogłaby ustalić jaki zaimek należy użyć.
Wobec tego pozostaje nam zapamiętać regułę znajdującą się na początku
akapitu. Stąd przykład: „podaj mi tę rzecz”, „Zapamiętam tę myśl”,
„Patrzę na tę klacz”. Ostatnio jednak w mowie dopuszcza się stosowanie
zaimka „tą”. „Podaj mi tą książkę/rzecz”. Nie wolno jednak zapominać, że
w słowie pisanym tylko forma „tę” jest poprawna, stąd też zachęcam do
nauczenia się jej stosowania, co pozwoli nam pisać teksty poprawnie.
Cudzysłów. Bardzo często słyszymy ludzi,
mówiących: „w cudzysłowiu”. Jest to oczywiście błąd, wynikający z
niepoprawnej deklinacji tego rzeczownika. W miejscowniku występuje forma
„cudzysłowie”, stąd też należy mówić „Cytat trzeba umieścić w
cudzysłowie”. Tutaj pomocne będzie odnalezienie wyrazu o podobnej
końcówce np. „chów” i odmiana analogiczna. Miejscownik ww. rzeczownika
brzmi (o kim? o czym?) „chowie”. Pozwoli nam to znaleźć odpowiednią
formę problematycznego słowa.
Większa, mniejsza połowa. Standardowy
błąd logiczny. Wiadomo, że dzieląc coś na pół, otrzymujemy dwie takie
same części. Gdy tort został nieprecyzyjnie przekrojony, mamy po prostu
dwa różne kawałki i tak też powinniśmy mówić. „Ja bym zjadł ten większy
kawałek”. Użycie słowa większa/mniejsza wyklucza stosowanie wyrazu
„połowa”.
Ilość mieszkańców/ludzi. Stosując
wspomniane wyrażenie, czynimy z ludzi jakąś niepoliczalną masę. Słowo
„ilość” używamy do niepoliczalnych rzeczowników „ilość
zupy/żelu/powietrza/wody. Wracając do ludzi, jako policzalnego słowa,
należy stosować wyraz „liczba”, a więc „liczba
ludzi/mieszkańców/koni/sztućców”. W odwrotną stronę na szczęście nie ma
tego problemu „liczba zupy/wody/powietrza”, brzmi to fatalnie, co od
razu wskazuje niewłaściwe użycie.
11.11 – jedenasty listopadA, 01.05 –
pierwszy majA. Wymawiając datę, określamy któryś z kolei dzień danego
miesiąca, który wobec tego należy odpowiednio odmienić. Wyrażenie
„jedenasty listopad”, „pierwszy maj” nie wskazuje nam daty, lecz któryś
tam miesiąc. „To już trzeci kwiecień z rzędu, w którym odbędzie się
Wielkanoc”.
Pleonazm – ciąg dalszy. W poprzednim
artykule wspominałem, że pleonazm to zbitka wyrazów, w których jeden
przekazuje treść drugiego, z czego tworzy nam się „masło maślane”. Nie
używamy takich zwrotów: „okres czasu” – lepiej powiedzieć „Ostatnio
padało przez długi czas”. „Fakt autentyczny”. Fakt musi być autentyczny,
musi to być zdarzenie pewne, więc przymiotnik „autentyczny” jest
zbędny. Jeśli sytuacja jest nieautentyczna, wtedy nie jest ona faktem.
„Dwie równe połowy” – podobnie jak z ww. faktem. Jedna połowa musi być
równa drugiej.
Lubił – lubiał, polubić – polubieć.
Bardzo częste błędy wynikające, z niepoprawnej odmiany. W tym przypadku
należy po prostu pamiętać, jak brzmi poprawna forma. „Lubił” i
„polubić”.
Orginalny/orYginalny. W mowie jest
przyzwolenie na używanie obu form, jednak w piśmie słowo „orginalny” to
błąd ortograficzny, więc należy pisać „orYginalny”. Znając język
angielski, możemy sobie pomóc. W angielskim, dość znanym, słowie
„orIginal” słychać, że po literze „r” występuje „i”, które u nas
przechodzi w „y”, stąd też wiemy, która forma będzie poprawna. Powyższe
zdanie nie jest regułą, jednak w tym przypadku możemy sobie pomagać na
zasadzie skojarzeń.
Deklinacja rzeczowników. Czasami mamy
problem z odmianą przez przypadki któregoś rzeczownika (patrz
„cudzysłów”). Zachęcam do próby odmiany innego słowa, które ma podobną
końcówkę oraz jest nam dobrze znane, przez co mamy pewność, że
odmieniamy poprawnie. Sam często pomagam sobie tak, przy odmianie
nazwisk. Na przykład Bramiec. W tym przypadku przy odmianie pomagam
sobie słowem „Niemiec”. Tak często w swoich programach prof. Jan Miodek
pokazuje deklinacje słów, z którymi słuchacze mają problem.
Dobrnęliśmy do końca tej części.
Chciałbym zwrócić uwagę na poprawianie innych ludzi. Jeśli często
rozmawiamy w jakiejś grupie i za każdym razem wytykamy błędy danej
osoby, to może ona poczuć się źle w naszym towarzystwie, co może
skutkować zaniechaniem swobodnego wypowiadania się. Jedni mogą nam
powiedzieć, żebyśmy przestali, inni nie powiedzą nic i przez to możemy
hamować ich wypowiedzi. Spróbujmy zapytać, czy nie przeszkadza im nasze
poprawianie. Ludzie nie lubią osób, które się wymądrzają.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz