Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, skąd
się właściwie wzięły nazwy 12 miesięcy? Co prawda możemy się domyślić
pochodzenia niektórych z nich, ale z pewnością nie wszystkich. Poniżej
postaramy się wyjaśnić ich genezę.
Styczeń - nazwa pierwszego miesiąca w roku pochodzi od słowa stykać, bowiem "łączy" on stary rok z nowym.
Luty - w języku staropolskim słowo luty
oznaczało coś złego, srogiego, mroźnego. Właśnie w tym czasie zima
potrafi najbardziej dać w kość, przynajmniej tak było jeszcze
kilkadziesiąt lat temu.
Marzec - słowo pochodzące z łaciny. W
Rzymie był to miesiąc poświęcony Marsowi, który był bogiem wojny.
"Martius" oznacza w języku łacińskim miesiąc Marsa, wówczas planeta
świeci najjaśniej.
Kwiecień - w tym miesiącu przyroda powoli budzi się do życia. Cieplejsze powietrze oraz promyki słońca pozwalają rozkwitać roślinom.
Maj - Rzymianie w tym miesiącu czcili
boginię Mai, która był matką Merkurego. Wówczas rozpoczynał się okres
radości, coraz cieplejszych dni, pełen miłości wśród zwierząt i ludzi.
Majus z łaciny oznacza właśnie miły, radosny.
Czerwiec - prawdopodobnie nazwa jest
powiązana z owadem, dokładnie z czerwcem polskim. W dawnych czasach
zbierano poczwarki tych owadów, które po osuszeniu służyły do wyrabiania
czerwonego barwnika. Następnie farbowano nim płótno. Inna teoria mówi,
że w tym czasie przychodziły na świat czerwie – czyli larwy pszczół.
Lipiec - w tym przypadku nazwa pochodzi od drzew. Kwitnące lipy wabią zapachem pszczoły, które z kolei zbierają nektar.
Sierpień - czas żniw, a tym, czym dawniej ścinano zboże, były sierpy. Stąd nazwa tego miesiąca.
Wrzesień - dziewiąty z kolei miesiąc swoją nazwę wziął od fioletowych wrzosów.
Październik - swoją nazwę zawdzięcza
paździerzom. Jest to słoma z lnu i konopi, obróbką której dziś już
praktycznie nikt się nie zajmuje. Dawniej, kiedy większość ubrań tkało
się z lnu, sporo ludzi zajmowało się przerabianiem tej rośliny na
płótno. Podczas pracy powstawały odpady lnu – paździerze, których było
pełno wokół chat.
Listopad - znaczenia nazwy tego miesiąca możemy domyślić się sami. Nazwa oczywiście pochodzi od liści spadających z drzew.
Grudzień - czas chłodu, zamarza wszystko wokół łącznie z ziemią. A Prasłowianie określali zamarzniętą ziemię słowem gruda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz