Filtry powolne są ogromnymi prostokątnymi komorami betonowymi, otwartymi lub krytymi. Komory wypełnia się odpowiednim złożem filtracyjnym,
od dołu warstwą żwirową i dalej piaskiem, który stanowi złoże właściwe
(odpowiedzialne za proces filtracji). Jako warstwę górną często stosuje
się węgiel aktywny.
Jak sama nazwa wskazuje filtry powolne, w
odróżnieniu od pospiesznych filtrują wodę długo, a to ma swoje
zamierzone konsekwencje. Otóż przy takim przepływie wody, filtry te
stają się biologicznie aktywne. Wynikiem tego jest duży stopień usuwania
cząstek stałych, rozkład zanieczyszczeń biochemicznych, a procesy
prowadzone są w dużej mierze przez mikroorganizmy.
W Polsce najbardziej znanymi obiektami
tego typu są filtry warszawskie, znajdujące się w Zakładzie Wodociągu
Centralnego, pracujące od 1885 r.
Różnice w filtrach powolnych i pospiesznych
Filtry pospieszne są wykorzystywane najczęściej. Przykładowo, domowe filtry wody,
np. do odżelaziania działają właśnie w ten sposób. Prędkość filtracji w
takich filtrach wynosi ok. 10 m/h. Proces płukania złoża filtracyjnego,
w zależności od jakości wody, zachodzi co 2 do 14 dni. Dlatego pewnym
niedopatrzeniem jest informowanie, iż filtr pospieszny można wypłukać
tylko raz na kilka miesięcy (!).
Filtry powolne działają z prędkością ok.
0,1 m/h. Nie można przed nimi dawkować substancji chemicznych, aby nie
uśmiercić mikroorganizmów, które jako błona biologiczna pracują nad
oczyszczaniem wody. W zależności od poziomu zanieczyszczenia,
czyszczenie filtrów powolnych odbywa się po odpowiednio długim czasie:
od 1 do 6 miesięcy.
Filtry powolne w Warszawie
To nie tylko bardzo pożyteczne
urządzenia ale równocześnie ciekawe obiekty architektoniczne. Warto
skorzystać z możliwości zwiedzania stacji filtrów, gdy warszawskie MPWiK
taką oferuje. Oczywiście filtracja powolna to tylko jeden z etapów
uzdatniania wody.
W sieci internetowej można znaleźć
niemal poetyckie opisy tego miejsca: „Całość przypomina wnętrze
podziemnej świątyni o kilkunastu nawach. (...) Jeszcze większe wrażenie
sprawiają wnętrza zbiorników wody czystej i surowej. Położone są głęboko
pod ziemią. Woda dochodzi tu niemal do ceglanych, krzyżowych sklepień,
wspartych na wysmukłych, granitowych filarach. Do ich wnętrza, z
łoskotem przypominającym huk wodospadu, wlewa się woda doprowadzana
przewodami. Pomimo upływu czasu, wilgoci i zmian temperatury użyta do
ich budowy cegła wygląda jak nowa.” (Tekst: Jerzy S. Majewski,
współpraca: Beata Grzeszczuk i Andrzej Stępień, „Historia Filtrów
warszawskich”).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz